poniedziałek, 25 marca 2019

Geraldine Hughes (sekretarz prawny i autorka książki o oskarżeniach z 1993 r.): "Leaving Neverland" to skok na kasę


Geraldine Hughes jest sekretarzem prawnym oraz autorką książki o oskarżeniach wobec Michaela Jacksona pt. "Redemption: The Truth Behid the Child Molestation Allegation".

W 1993 r. była sekretarzem prawnym strony oskarżającej - pracowała razem z Berrym Rothmanem, dlatego też znajdowała się w środku tego całego zamieszania związanego z oskarżeniami Jordana Chandlera. Evan przez miesiąc negocjował z Michaelem i jego zespołem prawników warunki umowy i chciał dostać 20 mln dolarów. Wyjątkowo zależało mu na tym, by MJ wiedział, że Evan opowie wszystko całemu światu.

Zazwyczaj jest tak, że prowadzona aktualnie sprawa jest jawna - nikt niczego nie ukrywa w kancelarii. Jednakże ta sprawa była utrzymywana w sekrecie - z tego własnie powodu w głowie Geraldine pojawiła się pierwsza czerwona lampka i powoli zaczęła domyślać się, iż coś tu nie gra. Dopiero po pewnym czasie zobaczyła na dokumencie imię i  nazwisko oskarżonego - "Michael Jackson" i dopytywała się czy chodzi o TEGO Michaela Jacksona, bo nie mogła w to uwierzyć. Zarówno Rothman, jak i Chandlerowie byli bardzo dobrzy w utrzymywaniu sprawy w tajemnicy. Kiedy w telewizji podano tę informacje, powstało ogromne zamieszanie w kancelarii - nie mogli nawet odbierać telefonu. Dosłownie wszyscy szukali Evana Chandlera. Osoby zaangażowane w sprawę zachowywały się jak szalone - ciągle upewniały się, ze ich historie są właściwe/zgodne.

Pewnego razu Hughes usłyszała rozmowę Evana i Berry'ego (kiedy Chandler wszedł do gabinetu Rothmana, nie zamknął całkowicie drzwi - były one trochę uchylone, więc Geraldine mogła usłyszeć o czym rozmawiają). Evan powiedział: "Tu chodzi o mój tyłek, mogę iść do więzienia". Osoba niewinna nie mówi takich rzeczy, bo to ona jest tutaj poszkodowana. Są to bardziej słowa pasujące do krzywoprzysięzcy.

Pewnego dnia wszyscy spotkali się, aby "omówić kwestię opieki nad Jordanem" - Evan, June oraz David Schwartz - rozmawiali za zamkniętymi drzwiami. Zdaniem Hughes June nigdy nie kupiła tej historyjki o molestowaniu jej syna. Twierdziła za to, że Evan jest szaleńcem.

Geraldine uczestniczyła w przedpremierowym pokazie filmu "Leaving Neverland" na festiwalu filmowym Sundance w Utah - jej zdaniem sceny z "dokumentu" wyglądały na wyuczone formułki i było to bardziej wypowiadanie kwestii z przygotowanego wcześniej scenariusza.

W 1993 r. widywała Jordana w kancelarii - przychodził na spotkania za zamkniętymi drzwiami. Nigdy nie słyszała, żeby mówił o molestowaniu. Zachowywał się naturalnie i normalnie - jak zwykły dzieciak. Nie jak osoba wykorzystywana seksualnie. Za to Evan był wściekły i nerwowy. Jordan często go uspokajał. Czy nie powinno być odwrotnie? W końcu to Jordana przydałoby się pocieszać i uspokajać, bo przecież był "ofiarą pedofila".

Jeśli chodzi o ugodę podpisaną w styczniu 1994 r.: Michael nie został zmuszony do jej zawarcia. Tak mu po prostu doradzili doradcy. Evanowi chodziło wyłącznie o pieniądze.

Geraldine nie jest na 100 % pewna tego czy Evan zabił się sam (pięć miesięcy po śmierci Michaela). Wie tylko, iż był chory a ta jego choroba wiązała się z dużym bólem.

Prokurator Tom Sneddon  w 2003 r. chciał wyłącznie udowodnić wszystkim, że miał rację w 1993 r. - przeznaczono na ten cel ogromne pieniądze podatników. Jeśli chodzi o proces związany z Gavinem Arvizo: to nigdy nie powinno się wydarzyć, bo te ich "dowody" były żałosne. To miało wyłącznie na celu upokorzenie Michaela, który z resztą wygrywał te sprawę od samego początku, od pierwszego świadka. Ona oraz inni wiedzieli, że MJ wyjdzie z sądu jako wolny człowiek po zakończeniu procesu. Hughes odnosi się również do rzekomego porwania rodziny Arvizo i przetrzymywania ich w Neverland siłą. Janet Arvizo często jeździła na robienie paznokci, więc co to za porwanie? Sneddon nie miał żadnego wiarygodnego świadka.

Geraldine nie ma absolutnie żadnych wątpliwości - Michael był niewinny, a im chodziło wyłącznie o pieniądze. Teraz, w przypadku Robsona i Safechucka, chodzi dokładnie o to samo.

Zgodnie z wiedzą Hughes Evan Chandler kilkakrotnie groził całej swojej rodzinie śmiercią - groził przez telefon śmiercią nawet Davidowi Schwartzowi.

Geraldine wspomina sprawę taśm Evana, na których mówi on, że zatrudni "największego skurwysyna" (prawnika) - dlaczego miałby korzystać z usług właśnie takiego kogoś skoro MJ "był winny" a oni mieli czyste sumienie? Chandler mówił o Michaelu: "Jeśli nie dostanę tego czego chcę, zniszczę go". Sędzia chciał się upewnić, że rodzice Jordana nie położą łap na pieniądzach z ugody, dlatego orzekł, iż Jordan otrzyma pieniądze w momencie ukończenia 18 roku życia.

Hughes rozmawiała z koleżanką z klasy Jordana i według jej słów powiedział on, że chce z kimś porozmawiać na ten temat i wyjawił, iż MJ nigdy go nie dotknął i nigdy go nie molestował. Prawdopodobnie dlatego Sneddon nie powołał go na świadka w 2003 r.

Książka autorstwa Geraldine została opublikowana po raz pierwszy w listopadzie 2003 r. Wtedy jeszcze Sneddon cieszył się ("haha, Jackson znów to zrobił"), bo nie wiedział jeszcze o tej książce (udowadniającej, iż właśnie do niczego nie doszło w 1993 r.). Fani na całym świecie prosili wtedy Hughes, aby wystąpiła w programie Oprah (nawet wysłali jej pomysł na program - o ludziach niesłusznie oskarżonych, ale nie otrzymali absolutnie żadnej odpowiedzi). Zdaniem Geraldine to co robi teraz Oprah jest bardzo nieodpowiednie. Nic nie mówi o aferze oraz o trwającym właśnie procesie Harveya Weinsteina. W jej opinii Winfrey jest hipokrytką.

Tom Mesereau rozmawiał z Hughes w trakcie procesu w 2005 r. (po tym jak z ławy przysięgłych usunięto Afroamerykanina). Tom powiedział, że nie przejmuje się manipulacjami przy ławie przysięgłych, bo rozmawiał z ludźmi z Santa Barbara (z lokalną społecznością) i mówili oni, że Michael często odwiedza szpitale, pomaga dzieciom, itd. Byli do niego pozytywnie nastawieni.

Geraldine zapewnia, iż to poddanie się MJa policji w 1993 r. (kiedy wykonano mu nagie zdjęcia) jest dowodem na jego niewinność. A przy okazji został on niewyobrażalnie upokorzony.

Hughes chciałaby zrobić film na podstawie swojej książki i chciałaby, aby okrążył on świat tak samo jak "LN", czyli tak samo jak te wszystkie kłamstwa rozprzestrzeniają się w tym momencie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Dangerous" Michaela Jacksona obchodzi 30-lecie wydania, czyli parę słów o albumie, który w popowym nurcie nie utracił tego, co typowe dla gospel*

Tłumaczenie: M.R. [* gospel – chrześcijańska muzyka sakralna, wywodząca się z kultury czarnoskórych mieszkańców Stanów Zjednoczonych Ameryki...