poniedziałek, 4 marca 2019

Clyde Jenkins o "Leaving Neverland"

 

Wade Robson... powinieneś się wstydzić!!! Ty i twoja rodzina przyjaźniliście się z największą gwiazdą na świecie. Osobiście pamiętam jak twoja mama Joy dzwoniła do MJJ Music z jakąś tkliwą historyjką, że potrzebuje pieniędzy, wiedząc, iż Michael Jackson kochał ją jak i całą twoją rodzinę i zrobiłby wszystko, aby jej pomóc. Michael kochał zwłaszcza ciebie, jak syna, ponieważ marzyłeś o zostaniu tancerzem, kiedy to twoja matka zabrała cię na trasę po Australii, a ty naśladowałeś Michaela Jacksona.

Wasza rodzina przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych, zostawiając twojego ojca, a Michael załatwił ci umowę z wytwórnią muzyczną i byłeś częścią duetu rapowego QUO! To NIE WYPALIŁO!!!

Michael zapoznał cię ze swoją bratanicą, Brandi, i byliście razem przez siedem lat... dopóki nie zacząłeś ZDRADZAĆ JEJ z innymi kobietami... bo wtedy cię rzuciła!

Nadal pozostawałeś w Kręgu Jacksonów... Dlaczego? Ponieważ to otwierało ci drzwi na kontakty z Michaelem Jacksonem i jego rodziną.

Powiązanie z Michaelem Jacksonem umożliwiło ci zaprzyjaźnienie się z takimi artystami jak Justin Timberlake i Britney Spears... i co zrobiłeś... Zacząłeś pracować z Justinem Timberlakiem jako choreograf, a następnie przespałeś się z jego dziewczyną, Britney Spears, i zostałeś ZWOLNIONY. Justin napisał na ten temat piosenkę zatytułowaną "Cry Me A River". A nazywałeś Justina swoim PRZYJACIELEM!!!

Wykorzystujesz swoje powiązania z Michaelem Jacksonem, żeby dostać angaż w telewizyjnym koncercie... rozchodzą się wieści o twoich niedawnych wyczynach, lekceważeniu i lojalności wobec celebrytów z wyższej półki... i co się dzieje... zostajesz ODSUNIĘTY od tego show.

Michael Jackson planuje koncerty "This Is It", a ty błagasz go, żebyś mógł zostać ich choreografem... Michael wybiera innego choreografa... Co teraz zrobisz, kiedy sam wpadasz w sieć własnych kłamstw i stałeś się wyrzutkiem Hollywood... Zwracasz się przeciwko człowiekowi, który dbał o ciebie i twoją CAŁĄ rodzinę, i wymyślasz zarzuty o wykorzystywaniu w dzieciństwie. Przez tak wiele lat zaciekle im zaprzeczałeś i mówiłeś, iż nic takiego NIE MIAŁO MIEJSCA!!

Wracając do innej chwili, kiedy okazało się, że Michaela Jacksona niestety już z nami NIE MA. Błagasz bratanka Michaela, Taja Jacksona, o wejściówki VIP na pogrzeb dla SIEBIE oraz dla całej swojej rodziny. Nie przejmujesz się tym, że ten potwór cię molestował... Chore.

Teraz siedzisz sam w domu, jesteś nielojalnym człowiekiem na zawsze skreślonym przez Hollywood. Co robisz? No bo wiesz, świat wie, że masz powiązania z Michaelem Jacksonem... wykorzystujesz tę znajomość raz jeszcze, by zmienić swoją WIELOLETNIĄ HISTORIĘ i stwierdzić teraz... że Michael Jackson cię molestował. Dlaczego? Dlatego, iż jesteś SPŁUKANY, a twoja żona żąda, abyś zaczął zarabiać pieniądze, bo inaczej cię zostawi.

Teraz przekonujesz innego dzieciaka z przeszłości Michaela (z reklamy Pepsi), aby dołączył do ciebie w tym frywolnym pozwie przeciwko Estate Michaela Jacksona szacowanym na setki milionów dolarów. Sąd zgadza się co do tego, iż nie ma podstaw do wszczęcia procesu i oddala pozew!!!

Rodzina Jacksonów nigdy nie wdawała się w walkę, kiedy ludzie im ubliżali. Pani Jackson powiedziała mi kiedyś, kiedy ją o to zapytałem... ona odpowiedziała "bo BRUD idzie na dno, a ŚMIETANA unosi się do góry".

Wade też o tym wie... więc co robi? On i James Safechuck kreują historię tak sprośną, tak skandaliczną, tak nikczemną i prezentują ją HBO jako stronniczy SPEKTAKULARNY film dokumentalny wypełniony KŁAMSTWAMI... mając nadzieję, iż warte MILIARD DOLARÓW ESTATE Michaela Jacksona finalnie podpisze z tobą ugodę, żeby tylko pozbyć się tego filmu.

Cóż, ten film dokumentalny pełen KŁAMSTW zostanie wyemitowany w ten weekend... i w przeciwności do przeszłości Jacksona... to nowe pokolenie dzieci Jacksonów nie kupuje tego!! Pozywają HBO za emitowanie twojego zakłamanego tyłka!!

Mam nadzieję, iż po tym wszystkim co zostało powiedziane i zrobione, Estate pozwie CIĘ do sądu i WYGRA! Mam nadzieję, że pozostaniesz bez grosza przy duszy do końca swojego życia. Michael Jackson był dobry dla CIEBIE, dla twojej matki i dla twojej siostry Chantel... i dlatego, że twój pociąg symbolizujący łatwy zysk już odjechał... TO WŁAŚNIE TAK mu się odpłacasz. Jesteś smutnym przypadkiem ludzkiego gatunku!!!

Przepraszam za ten długi post... ale wiedząc to co wiem, nie mogłem siedzieć cicho.

Dla tych, którzy myśleli, iż Michael Jackson był dziwny... Rozumiem to... ponieważ nie ma nikogo innego na Ziemi, porównywalnego do niego. Tak, są inne dziecięce gwiazdy, które dorastają i "wtapiają się" w społeczeństwo... i ja to rozumiem... Ale kiedy jesteś Michaelem Jacksonem, to jedyną rzeczą , która jest bardziej rozpoznawalna od ciebie, jest litera "M" w McDonalds... To samo w sobie jest "dziwne"!

Mówię wam, bojkotujcie ten film dokumentalny... a jeśli MUSICIE GO OBEJRZEĆ... to wiecie, iż znacie teraz genezę tych skandalicznych kłamstw!

Pozwólcie temu człowiekowi spoczywać w POKOJU!!!

Clyde

2 komentarze:

"Dangerous" Michaela Jacksona obchodzi 30-lecie wydania, czyli parę słów o albumie, który w popowym nurcie nie utracił tego, co typowe dla gospel*

Tłumaczenie: M.R. [* gospel – chrześcijańska muzyka sakralna, wywodząca się z kultury czarnoskórych mieszkańców Stanów Zjednoczonych Ameryki...