poniedziałek, 4 marca 2019

Choreograf Michaela Jacksona, Vincent Paterson, o Robsonie


Jestem zniesmaczony ogromem ludzi wskakujących do tego wagonu dla orkiestry, żeby przybić Michaela Jacksona do krzyża. Spędziłem blisko 17 lat z MJem, pracując z nim nad wieloma projektami, jak również prywatnie, na planach teledysków, jak i poza nimi. Nigdy nie widziałem śladu jakiegokolwiek zła i nie miałem nawet żadnego przeczucia co do tego, że on ma jakiegoś rodzaju perwersję skierowaną na jakiekolwiek dziecko... ani w ogóle względem nikogo, aby wyrazić się jasno. Uważam, iż jest to przerażające, żeby wyciągać to wszystko teraz, kiedy on już odszedł. Jeśli jeden z tych oskarżycieli był zmotywowany do tego, by "powiedzieć wszystko" z powodu relacji ze swoim synem, to dlaczego musiał to zrobić na oczach całego świata? Czy dla jego syna nie byłoby lepiej, gdyby uporał się z tym w swoim najbliższym, rodzinnym otoczeniu? Jego syn będzie się teraz z tym borykał przez bardzo długi czas. Przykro mi... Dla mnie MJ jest niewinny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Dangerous" Michaela Jacksona obchodzi 30-lecie wydania, czyli parę słów o albumie, który w popowym nurcie nie utracił tego, co typowe dla gospel*

Tłumaczenie: M.R. [* gospel – chrześcijańska muzyka sakralna, wywodząca się z kultury czarnoskórych mieszkańców Stanów Zjednoczonych Ameryki...