wtorek, 3 lipca 2018

Lionel Richie o "zwariowanym" czasie w domu Michaela Jacksona podczas pisania "We Are The World"

Fragment wywiadu z CBS z 13 marca 2018r.


Lionel Richie odwiedza The Talk i wyjawia zwariowaną historię na temat pisania We Are The World wraz z Michaelem Jacksonem w jego domu. Michael uwielbiał gromadzić zwierzęta i gady... tak więc dokładnie w połowie pisania piosenki jedliśmy na dole i usłyszeliśmy... "zamknij się, zamknij się", zatem zastanawiałem się... "Co się dzieje Michael?" A on odparł, "Ptak kłóci się z psem", wspomina Lionel. Teraz robi się jeszcze gorzej. Leżę na podłodze pracując nad słowami do piosenki "We Are The World" i słyszę "sssss"... "sssss" i patrzę na Michaela, i nagle dostrzegam w kącie oka, że ze ściany spadają albumy... i znajduje się tam pyton tygrysi. A on mówi "Tu jest Lionelu, znaleźliśmy go, znaleźliśmy go. Wiedzieliśmy, że jest tu gdzieś w pokoju Lionelu. On chce wyjść i pobawić się z tobą"... Wrzeszczałem jak jakaś baba z horroru. Krzyczałem tak głośno.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Dangerous" Michaela Jacksona obchodzi 30-lecie wydania, czyli parę słów o albumie, który w popowym nurcie nie utracił tego, co typowe dla gospel*

Tłumaczenie: M.R. [* gospel – chrześcijańska muzyka sakralna, wywodząca się z kultury czarnoskórych mieszkańców Stanów Zjednoczonych Ameryki...