Fragment wywiadu z CBS z 13 marca 2018r.
Lionel Richie odwiedza The Talk i wyjawia zwariowaną historię na temat pisania We Are The World wraz z Michaelem Jacksonem w jego domu. Michael uwielbiał gromadzić zwierzęta i gady... tak więc dokładnie w połowie pisania piosenki jedliśmy na dole i usłyszeliśmy... "zamknij się, zamknij się", zatem zastanawiałem się... "Co się dzieje Michael?" A on odparł, "Ptak kłóci się z psem", wspomina Lionel. Teraz robi się jeszcze gorzej. Leżę na podłodze pracując nad słowami do piosenki "We Are The World" i słyszę "sssss"... "sssss" i patrzę na Michaela, i nagle dostrzegam w kącie oka, że ze ściany spadają albumy... i znajduje się tam pyton tygrysi. A on mówi "Tu jest Lionelu, znaleźliśmy go, znaleźliśmy go. Wiedzieliśmy, że jest tu gdzieś w pokoju Lionelu. On chce wyjść i pobawić się z tobą"... Wrzeszczałem jak jakaś baba z horroru. Krzyczałem tak głośno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz